NIK ostrzega: brudne ręce personelu medycznego, skażone otoczenie chorego, zatrudnianie osób nieprzygotowanych do pracy w szpitalach pokazują, jak w niektórych placówkach nieskuteczny jest system przeciwdziałania zakażeniom wewnątrzszpitalnym. Z raportu Izby jasno wynika, że wzrost liczby pacjentów m.in zarażonych lekoodpornymi szczepami bakterii Klebsiella Pneumoniae NDM(+) w 2016 r. był niemal trzykrotnie wyższy niż w 2015 r. 

Klebsiella Pneumoniae NDM(+) – bakteria, powodująca szereg poważnych chorób, bardzo oporna na większość ( a niektórzy uważają, że na wszystkie antybiotyki). Potrafi się szybko rozprzestrzeniać i utrzymywać w przewodzie pokarmowym przez kilka lat. Gorączka i dreszcze, kaszel, ropna, żółta wydzielina z górnych dróg oddechowych oraz bóle w klatce piersiowej – te objawy, mogą oznaczać zakażenie pałeczką zapalenia płuc. Bakteria Klebsiella pneumoniae występuje u większości populacji, nie dając u zdrowych osób żadnych niebezpiecznych objawów. W przypadku osłabienia odporności, może jednak przybrać złośliwą postać, która czyni poważne szkody w organizmie. Może wtedy prowadzić do takich chorób, jak zapalenie płuc, zakażenie ran, problemy z pęcherzem moczowym, a nawet zakażenia ogólnoustrojowe, jak sepsa.

Zakażenia szpitalne stanowią poważny problem wszystkich szpitali, nawet w krajach o najwyższych standardach opieki zdrowotnej. Dotyczą od 5 do 10 % osób leczonych szpitalnie. Zakładając, że w polskich szpitalach ulega zakażeniom tylko 5% procent pacjentów to i tak daje to ok. 400 tys. osób. 

W USA jest podobnie – około sześć i pół procent pacjentów przyjmowanych do szpitali, czyli prawie 5500 dziennie lub dwa miliony rocznie – choruje na infekcję szpitalną. 

Najbardziej narażeni są pacjenci np. po przeszczepach, z zaburzeniami odporności po terapii przeciwnowotworowej, po rozległych oparzeniach, dzieci do pierwszego roku życia i osoby starsze. Zakażenia szpitalne przyczyniają się do wydłużenia pobytu w szpitalu, powodują powikłania prowadzące często do niepełnosprawności, przez co generują wyższe koszty leczenia. Koszty zwiększają też roszczenia pacjentów, którzy potrafią udowodnić, że zostali zakażeni z winy szpitala.

Jedną z metod przeciwdziałania zakażeniom szpitalnym jest większa dbałość o czystość zarówno pacjentów (zwiększenie świadomości pacjentów i osób odwiedzających) jak i samych pomieszczeń szpitalnych. 

Sale pacjentów są obszarem szczególnie narażonym na zakażenie drobnoustrojami, a często również najbardziej czasochłonnym pod kątem sprzątania i dezynfekcji. Sprzątanie takie polega na dokładnym oczyszczeniu sali po wypisaniu pacjenta ze szpitala. Koncepcja polega na wyeliminowaniu resztkowych bakterii pozostawionych w „skażonym pomieszczeniu”, niezależnie od tego, czy jest to sala szpitalna, sala operacyjna, izba przyjęć, dom opieki lub każde pomieszczenie, w którym inny pacjent może mieć potencjalny kontakt. 

Pacjenci wydalają mikroorganizmy do swojego otoczenia poprzez kaszel, kichanie lub biegunkę. Bakterie i wirusy mogą przetrwać tygodnie lub miesiące na suchych powierzchniach w środowisku pacjenta. Gdy inny pacjent, lekarz, pielęgniarka lub gość dotknie tej powierzchni, mikroorganizmy są przenoszone po całym szpitalu. 

Sprzątanie obejmuje opróżnienie śmieci i usunięcie wszelkich luźnych przedmiotów, zmianę pościeli, wycieranie materaca środkiem dezynfekującym, mycie ścian detergentem, czyszczenie umywalki i toalety środkiem dezynfekującym, wycieranie wszystkich poręczy łóżka, stołów, włączników światła, klamek, telefonu, przyciski przywoławcze, zasłony prywatności i inne elementy „silnie dotykające” środkiem dezynfekującym, a następnie wytrzeć podłogę detergentem, środkiem czyszczącym i dezynfekującym. 

W Stanach Zjednoczonych średni czas od wypisania pacjenta do innego pacjenta zajmującego tę samą salę wynosi 27 minut. W Polsce szczególnie zimą na oddziałach chorób płuc, czy podczas sezonowej grypy jest to niewiele dłuższy czas.  Z tego względu branża medyczna poszukuje nowych technologii związanych z czyszczeniem i dezynfekowaniem.

Rozwiązaniem problemów mogą być produkty zawierające kwas podchlorawy (HOCl). To jedyna nowa technologia, która może zapewnić dezynfekcję 6-log w ciągu 27 minut. Ponadto do zalet kwasu podchlorawego należą: nietoksyczność, nie wymaga przechowywania chemikaliów, mieszania, szybciej schnie i nie wymaga od personelu noszenia odzieży ochronnej. Stosowanie kwasu podchlorawego może mieć również pozytywny wpływ na samopoczucie pracowników służby zdrowia: może wyeliminować stres pracowników, spowodowany zbyt intensywną pracą, zmniejszając tym samym rotację. Nie pozostawia zapachu (lekki zapach chloru wyczuwalny tylko przez chwilę) ani pozostałości substancji chemicznych, które mogą powodować nadwrażliwość pacjenta.

Kwas podchlorawy jest nietoksyczny, dlatego może być używany do dezynfekcji pomieszczeń, w których przebywają pacjenci. Po etapie czyszczenia powierzchni należy zaaplikować kwas podchlorawy metodą zamgławiania, która polega na nałożeniu produktu za pomocą elektrostatycznego urządzenia natryskowego. To urządzenie zapewni powłokę o grubości od 5 do 10 milicali na każdej powierzchni w pomieszczeniu. Opryskiwacze elektrostatyczne mogą dotrzeć do każdej strony powierzchni, nawet jeśli opryskiwacz nie jest skierowany bezpośrednio na powierzchnię. Natryskiwanie elektrostatyczne sali pacjenta zajmuje mniej niż 3 minuty.

Kwas podchlorawy ma również właściwości czyszczące. Wystarczy spryskać go na czyszczoną powierzchnię, a po krótkim czasie wytrzeć do sucha. Proces ten zapewni nam zarówno czystość, jak i dezynfekcję.

HOCl można również właściwości antyseptyczne. Z powodzeniem może być użyty do dezynfekcji rąk pacjentów, tym bardziej, iż nie wysusza skóry. Bez obawy można go stosować do odkażania powierzchni mających kontakt z żywnością. 

Dezynfekcja kwasem podchlorawym to sprawdzona technologia stosowana w japońskich szpitalach od ponad 20 lat. W Japonii technologia wody elektrolizowanej zmniejszyła do mniej niż 2% liczbę zakażeń nabytych w opiece zdrowotnej.

Wniosek:

W celu zmniejszenia zakażeń nabytych podczas pobytu w szpitalu należy zwiększyć świadomość pacjentów, osób odwiedzających oraz samego personelu medycznego pod kątem dbałości o higienę osobistą, higienę pomieszczeń oraz dotrzymanie procedur obowiązujących w placówkach medycznych. Zastosowanie kwasu podchlorawego jako środka czyszcząco-dezynfekującego zapewni skuteczną i szybką dezynfekcję pomieszczeń. Z kolei ze względu na właściwości antyseptyczne płyn można stosować do odkażania rąk. 

Materiały źródłowe:

 https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/zakazenia-w-szpitalach-powaznym-problemem.html, 17.05.2018 

https://aquaox.wordpress.com/category/infection-control/